Odwiedziła mnie dziś pani komornik.. jak usłyszałem że ma dla mnie jakiś zaległy mandat - miałem gacie pełne.. ale kto płaci mandaty? Pan płaci, Pani płaci... Społeczeństwo... czyli nikt ;)... Rubaszne maniery pani Kasi pozwoliły na nawiązanie luźnej prywatnej gadki.. Otóż komornicy ściągają bardzo duże pieniądze dla państwa, a ojczyzna odwdzięcza im się najniższą pensją krajową. Żal mi się zrobiło kobieciny - bo i zadbana i atrakcyjna... Pozwoliłem sobie na drobne dofinansowanie Kasi - w zamian nie odmówiła szybkiego i głębokiego lodzika...