Kiedy człowiek wraca zmęczony z pracy, a sąsiadka każdego wieczoru głośno słucha muzyki, może to wyprowadzić z równowagi nawet największego twardziela i nawet największego dżentelmena. Tak też było w przypadku Andrzeja, który po raz kolejny zdenerwowany głośną muzyką, postanowił pójść do swojej młodej sąsiadki i ją opierniczyć. Jako, że małolata zaczęła pyskować, Andrzej postanowił osobiście wymierzyć jej karę. Jak się później okazało, Julii kara bardzo się podobała.